6/7/2017
To się właściwie nie nadaje do skomentowania, Dzieje się naprawdę, robione rękami "Gazety Polskiej" i TVP. To te media od niezłomnych, niepokornych i nieustabilizowanych intelektualnie. Jakiś czas temu skrobnąłem coś o pępowinie polskiej prawicy, która trzyma ją przy PRL-u. A wystarczyłoby, żeby popatrzeć i porównać te dwa filmiki. Ten z 1988 roku, kiedy Andrzej Rosiewicz wdzięczył się do Gorbaczowa i Jaruzelskiego - i ten sprzed paru dni, gdzie oświadcza się Trumpowi.
Andrzej Rosiewicz wiecznie żywy. Jeden z tych niepokornych, któremu tak samo klaskał Wojciech Jaruzelski i Jarosław Kaczyński. Sam Rosiewicz twierdzi, że mówią na niego polski Fred Aster. Nie wiem kto trzeźwy i przy zdrowych zmysłach głosi dziś takie dyrdymały. Szkoda tylko, że facet, który mógł być zapamiętany jako głos czołówki "Czterdziestolatka" robi absolutnie wszystko, żeby przekopywać się przez kolejne warstwy mułu i udowadniać, że dno jest zawsze kawałek niżej.
Mnie jednak co innego dogina. Jaką trzeba mieć wizję narodu, żeby taki chłam promować w mediach majtających pojęciem narodowości na wszystkie strony? Lepszego autoportretu prawica nie mogła sobie zafundować. Ale jestem pewien, że już się starają o kolejną próbę.
comments powered by Disqus
|
KomentarzeMiejsce krótkich reakcji na to, co dzieje się codziennie. Bez dokopywania się do kamienia filozoficznego, bez długich analiz, czasami z mocną oceną. Archiwa
|