12/7/2016
Starszy Pan Wasowski miał czterdzieści pięć, a młodszy Starszy Pan Przybora ledwie dwa lata mniej. I na metkach swoich nieskazitelnie skrojonych fraków kazali wypisać "z magazynu Starszych Panów". Kiedy po raz pierwszy puścili oko do telewidzów, nie było jeszcze oczywiste to, co wiemy dziś: ówcześni czterdziestoparolatkowe nie tylko stali się tłumaczami czasu zaprzeszłego, ale i nienachalną ikoną dobrego stylu.
|
RecenzjeCzasami człowiek czyta, ogląda, słucha lub odwiedza. Archiwa
|